Noc

  Noc


Na granatowym niebie

fałszywe słońce

łudzi obietnicą pogodnego dnia.


Wycie szakala

staje nam za głos słowika.


W chochole widzimy proroka

nowego świtu, który nie nadchodzi.


Pustkę serca

wypełnia góra rzeczy.

Pustkę duszy zaś 

martwy, jak czaszka

Hamleta slogan -

,,być albo nie być...



Zgiełk przebudzonych demonów

pożądania, lęku i grozy

Głuszy ciche kwilenie

ledwie narodzonych,

dla świętej ciszy istnienia,

a już umierajacych.


Zbierzmy te drobne okruchy

ludzkich pogoni za i zanieśmy

do sadu świętych jabłoni,

By czekały na brzask

prawdziwych dni.


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Prezes i wina...ale nie Tuska!