Noc
Noc Na granatowym niebie fałszywe słońce łudzi obietnicą pogodnego dnia. Wycie szakala staje nam za głos słowika. W chochole widzimy proroka nowego świtu, który nie nadchodzi. Pustkę serca wypełnia góra rzeczy. Pustkę duszy zaś martwy, jak czaszka Hamleta slogan - ,,być albo nie być... Zgiełk przebudzonych demonów pożądania, lęku i grozy Głuszy ciche kwilenie ledwie narodzonych, dla świętej ciszy istnienia, a już umierajacych. Zbierzmy te drobne okruchy ludzkich pogoni za i zanieśmy do sadu świętych jabłoni, By czekały na brzask prawdziwych dni.