Dlaczego pis i okolice = Rosja? Pamiętacie zapewne, jak długo i jak bezskutecznie walczył kacza'fii o władzęw Polsce? Nie szło, wyraźnie nie szło...Z kim on ,,onej upragnionej'' zdobyć nie chciał, jakich sojuszy nie próbował? I nic, i doopa blada, i obsrajtki... tak było do czasu, gdy Putin postanowił zrealizować zamiar przywrócenie ZSRR . By móc zrealizować ów zamiar potrzebował dwóch rzeczy; Ukrainy i kordonu sanitarnego od ZACHODU w postaci autorytarnej bolszewicko/faszystowsko/ katolskiej, kołtuńskiej POLSKI , swoistego SAN ESCOBAR czyli Pis/landii lub, jak kto woli kaczolandii... Naturalnym sojusznikiem i Putina i prezesa kaczafiego stał się kościół katolicki, od zawsze wrogi postępowi i DEMOKRACJI. Ze sterowaniem episkopatem z Kremla nie było kłopotu. Co piąty duchowny był agentem esbe, a co ósmy, dziesiąty agentem KGB ( to dlatego KRK rozliczenie PRL -u wziął na siebie) . Liczba agentów KGB w Kościele
Posty
Wyświetlanie postów z wrzesień, 2024